9 dni (5 - 13 kwietnia 2014, sob-ndz)
Od wieków Toskania była mekką i natchnieniem malarzy; w naszych czasach do tego szacownego grona dołączyli fotografowie. Każdy ambitny pejzażysta ma w swoim portfolio toskańskie widoczki. Dlaczego właśnie ten region?
Toskańskie krajobrazy są wspaniale fotogeniczne tak ze względu na swoje formy, jak i kolory. Wyłaniające się jedno zza drugiego wzgórza o łagodnych kształtach przybierają wiosną przeróżne odcienie zieleni a jesienią brązów. Łuki pagórków pięknie współgrają ze strzelistymi kształtami drzew, a posiadłości i miasteczka na wzgórzach, utrzymane w naturalnych kolorach miejscowej ziemi, dopełniają obrazu. Brązowe mury, zwieńczone czerwonymi dachami, a często również malowniczymi wieżyczkami, wspaniale się komponują z zielenią winnic, ciemnymi smugami cyprysów i błękitnym włoskim niebem. A do tego jeszcze tamtejsze miasta... jeśli zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego mistrzowie malarstwa używali farb o dziwacznych nazwach siena i siena palona - rozwiązanie tej zagadki znajdziesz w samej Sienie. Nigdzie tak jak tam nie współgrają ze sobą ciepłe odcienie na zdobionych ścianach i portalach wąskich uliczek. W Toskanii są miasta ceglane i marmurowe, miasta kamienne, miasta ginące i rozkwitające. A wszystkie nastrojowe.
Czegóż więcej trzeba? By zdjęcia wyszły pięknie, potrzeba znajomości zasad fotografowania, umiejętności użycia właściwych technik we właściwych sytuacjach, wiedzy na temat kompozycji i wykorzystania światła. To właśnie zapewniamy na fotowyprawach: jedynych w swoim rodzaju ekspedycjach w poszukiwaniu pięknych fotografii.
Liczba uczestników: 20 osób + 3 przewodników
Wyprawa organizowana jest wspólnie z DIGITAL FOTO VIDEO.
![]() |
Witek Rajchert Kiedyś żył jako mnich w benedyktyńskim klasztorze we włoskim Lanuvio. Tam nauczył się języka włoskiego, zainteresował chrześcijańskim monastycyzmem i fenomenem pielgrzymek. Wyniesione z Italii pasje kontynuuje zgłębiając przebiegi europejskich tras pielgrzymkowych, które niczym sieć łączą cały kontynent. Zainteresowanie Dalekim Wschodem zaprowadziło go do wschodnich sztuk walki i obecnie trenuje Muai Thai oraz systemę. |
![]() |
Ewa Prus i Piotr Dębek Ewa po studiach romanistycznych i germanistycznych przerzuciła się z języków na fotografię - bo jeden obraz wart jest tysiąca słów. Piotr fotografią nasiąkał już jako kilkulatek, asystując ojcu w ciemni fotograficznej - zapach odczynników dobrze pamięta do dzisiaj i tym bardziej docenia fotografię cyfrową. Od ponad dekady, bo od 2002 roku najpierw w miesięczniku "CHIP", później "CHIP Foto Video Digital" (który zmienił się w "Digital Foto Video" i później "FOTO PLUS"), popularyzują fotografię setkami artykułów poradnikowych i warsztatowych. Są autorami kilku książek o fotografii oraz rosnącej liczby e-booków. Wspólnie od 2010 prowadzą warsztaty fotograficzne, a od 2011 - fotowyprawy. Ich ulubione plenery to wzgórza Toskanii, wodospady Islandii i wybrzeża greckich wysp, a zaułki miast lubią w każdej części świata. O fotografii nie tylko podróżniczej piszą na blogu www.ewaipiotr.pl |
Filmik Piotra i Ewy:
Wspólne zdjęcie pod Orvieto:
Na zdjęciu stoją od lewej: Katarzyna "Katula", Eugeniusz, Małgorzata, Jacek, Ewa, Bogusława i Kazimierz, Artur, Adam, Anna, Ewa
Dolny rząd od lewej: Jerzy, Jacek, Ewa, Krzysztof, Leszek, Ryszard, Marcin, Mirela, Tomasz
Całkiem leży: Piotr
Nie stawili się: Marta, Witek